niedziela, maja 24, 2015

SZCZUROPAJĄK

Sprzątając naszą przyczepę po przerwie zimowej, napotkałyśmy na lokatora, który mnie przyprawił o zawał serca, a Manie o salwy śmiechu.
To nie był pająk. To było skrzyżowanie pająka ze szczurem. No chyba, że pająk zjadł szczura.