poniedziałek, stycznia 26, 2015
niedziela, stycznia 25, 2015
NA DOBRANOC
Czasem zdarza się tak, że nic śmiesznego się nie dzieje. Do tego Maciek zabrał aparat i nie ma jak ładnie zdjęcie zrobić rysuneczku. Dlatego dziś tylko Wam pomachamy na dobranoc z surowego telefonowego obrazka. Śpijcie dobrze.
Autor:
Ana
sobota, stycznia 24, 2015
FILM
Nie jest łatwo wybrać coś na wieczór, gdy ma się rozbieżny gust filmowy. No bo chyba nie nakręcili jeszcze romantycznego thrillera psychologicznego o zombi i kosmitach z komediowymi wątkami?
Autor:
Ana
piątek, stycznia 23, 2015
czwartek, stycznia 22, 2015
środa, stycznia 21, 2015
PRZEJĘCIE
Na prawdę nie trzeba wielkich umiejętności, wystarczy mieć 74 cm i cudowny uśmiech i to pozwala przejąć władze nad każdym światem i każdą powierzchnią. Coś o tym wiemy. I ktoś mógłby zarzucić, że pozwalamy sobie wejść na głowę, ale... Kocham to nasze "legowisko" mimo wszystko.
Autor:
Ana
wtorek, stycznia 20, 2015
poniedziałek, stycznia 19, 2015
niedziela, stycznia 18, 2015
KOLĘDA CZYLI WIZYTA DUSZPASTERSKA
Wczoraj przyjęłam kolędę w samych rajstopach prawie, bez Męża, ale za to z morzem zabawek, ptakami obsranymi po pachy, zlewem z egzotyczną piramidą naczyń i paradą różnych butelek po piwie na podłodze w kuchni. Pomyślałam, że nie ma się czego wstydzić, niech se ksiądz zobaczy jak wygląda "normalny dom". W pierwszej chwili pan ksiądz pewnie pomyślał o samotnej patologi alkoholowej kiedy zobaczył cały ten majdan + dziecko śpiące na kanapie a nie w łóżeczku. Na szczęście wszystko mu wyjaśniłam i zrozumiał. Chyba.
Autor:
Ana
sobota, stycznia 17, 2015
ZABAWECZKA
Mania ma bambiliony zabawek, różnych. Od grająco-pierdzących, przez świecąco-migoczące, a także książeczki, klocuszki i pluszaczki. Wszystkie sprowadzone/przemycone przez Babcie, Chrzestnych i miłych Gości. Ale żadna z nich nie jest tak atrakcyjna, jak szara, papierowa rolka po papierze toaletowym. Te po ręcznikach kuchennych są jeszcze bardziej atrakcyjne, bo dłuższe.
Autor:
Ana
piątek, stycznia 16, 2015
NA CAŁE ZŁO
Dziś w Trójce leciał jeden z moich ulubionych kawałków. Nie mogłam się oprzeć, żeby go nie przerobić. Jest to hit, który będziemy śpiewać z Manią cały dzień, z przerwami na Mamamam, Tatatata i Babababa.
Autor:
Ana
Subskrybuj:
Posty (Atom)