sobota, lutego 21, 2015

WYPIEKANIE

"(...) Co robi prawdziwa kobieta w sytuacji trudnej, napiętej, stresowej?! No co?! Piecze placek ze śliwkami……
Wszyscy dookoła szaleją, biegają z kąta w kąt, popłakują po kątach, a ona nic….Wypieka! 
I zapach roznosi się po całym domostwie i centralny układ nerwowy nastawia się na trawienie, a nie na przeżywanie jakichś abstrakcyjnych problemów." 

I dziś własnie wypiekałam. Nie placek ze śliwkami, ale muffiny. Nie byle jakie. Takie co rozładowują centralny układ nerwowy. If you know what I mean.