sobota, lutego 07, 2015

SEKSI MAMA

Tak się poruszył wpis na blogu Krystyno nie denerwuj matki , o tej celebrytce co założyła sobie bloga o macierzyństwie, że kiedy dziś rano spojrzałam w lustro uśmiechnęłam się, mrugnęłam do siebie zalotnie i powiedziałam niczym Johny Bravo: Whoa Mama!
Nie ma co, seksi mama na sto dwa!