wtorek, kwietnia 07, 2015

TV

Mamy takich "sąsiadów", co maja największy telewizor jaki w życiu widziałam. Nie muszę wlączać swojego, żeby oglądać Dzień Dobry Tefałen. Jest tak duży, że nawet dzwięk niepotrzebny. Czytam z ruchu warg.