Jakiś czas temu napisało do mnie wydawnictwo KINDERKULKA z propozycją recenzji ich książek. Ucieszyłam się podwójnie. Po pierwsze: już od jakiegoś czasu chciałam zamówić u nich książkę "O Misiu, który szukał przyjaciela" oraz "Dokąd idziemy kiedy znikamy".
Po drugie: kocham książki dla dzieci!
Po drugie: kocham książki dla dzieci!
O MISIU, KTÓRY SZUKAŁ PRZYJACIELA
Zauroczyła nas ta książka. Zarówno mnie jaki i Manie, a nawet dwuletniego Antosia. No bo kto nie kocha Misiów? A tym bardziej takich zagubionych?
Danuta Parlak w sposób pełen uśmiechu i ciepła przedstawia nam historię Misia odważnego i uroczego, który mimo swej krótkiej misiowej pamięci, wie i pamięta jedno: musi znaleźć przyjaciela. Całości idealnie dopełniają fantastyczne ilustracje Joanny Bartosik. Pełne koloru i dziecięcej radości.
DOKĄD IDZIEMY, KIEDY ZNIKAMY?
Jak znaleźć odpowiednie słowa w tłumaczeniu "tematów trudnych" dzieciakom? To nie jest proste. Za to jest bardzo potrzebne. "Dokąd idziemy, kiedy znikamy?" podejmuje próbę oswojenia jednej z tych niełatwych spraw jaką jest odejście. I to wielowymiarowe odejście, nie tylko traktowane jako śmierć. Isabel Minhos Martins, autorka książki, w sposób filozoficzny, uśmiecha się do czytelnika zarówno małego, jak i dużego. Jest to uśmiech piękny, bo pełen nadziei, że jeśli czegoś lub kogoś nie ma już tu, to nie znaczy, że nie ma go wcale.
Przez całą książkę niosą nas ilustracje Madaleny Matoso. Proste, stonowane i spokojne.
